Postanowiłam zająć się tematyką Dramione. Odkąd pamiętam, oglądając przygody Harry' ego, wymyślałam różne wersje tej historii. Często zdarzało mi się łączyć bohaterów w pary. Zazwyczaj moją ulubioną parą była właśnie Hermiona i Draco. Jak już kiedyś wspominałam, po przeczytaniu setek, różnych Dramione, postanowiłam, że sama spróbuje. Chciałam stworzyć coś interesującego i trochę odstającego od tego, co piszą inni. Nigdy nie ukrywałam, że postać Rona w opowiadaniach mnie denerwuje. Lubie go w filmach, grach i książkach Rowling ale nigdy nie przepadałam za nim w opowiadaniach fanfiction. Dlatego w moim opowiadaniu, nie zmieniłam swoich zwyczajów i tutaj Ron jest zły. Na prawdę zły. Jeżeli przeczytasz pierwszy rozdział, to gwarantuję Ci że będziesz chciała przeczytać kolejny. Tylko znajdź czas. Mam nadzieję, że nie pożałujesz.
Po dodaniu pierwszego rozdziału przestałam pisać. Miało to związek z moim życiem osobistym a także tym, że nagle straciłam zainteresowanie tym tematem.
Teraz znowu powracam. Ze zdwojoną siłą. Oprócz tego, że dodałam już kilka nowych rozdziałów, cały czas próbuje nadać temu blogowi jakiś fajny wygląd. Wszystko robię sama, a więc na pewno nie jest to tak profesjonalne jak na innych blogach, ale moje własne :)
A teraz mam do Ciebie niesamowicie gorącą prośbę. Jeżeli już jesteś na moim blogu, to proszę, poświęć chociaż minutkę na skomentowanie tego co napisałam. Będę Ci dozgonnie wdzięczna. Jeżeli znalazłeś/ znalazłaś się już tutaj, to bardzo prawdopodobne jest, że sam/ sama masz bloga o podobnej tematyce. Tym bardziej wiesz, co znaczy komentarz dla autora :)
Pozdrawiam Cię gorąco!
Marysia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz